Facebook LinkInstagram Link
Logo Moistry

0


Jak dobrać odpowiednią pielęgnację skóry? Czym się kierować w doborze pielęgnacji? Czy skóra i cera to to samo?

Co to dokładnie pielęgnacja skóry?

W kontekście Moistry mawiam, że "miłe miłego początki" i na początek właśnie powiedzmy sobie o tym, co w świecie kosmetologii jest podstawą pielęgnacji skóry. Podzielmy to na pięć przystępnych punktów.


1. Odpowiednie oczyszczenie skóry


Ma być dokładnie, ale nieagresywnie. Czyli z miłością, a nie z fanatyzmem. Brutalne szorowanie to kiepski sposób na wyrażenie uczucia. Wiem, bo sprawdziłam na mężu.


(żartuję, jeszcze nie sprawdziłam)


2. Tonizowanie


Tu chodzi o to, aby przywrócić właściwe pH, po kontakcie z wodą.


3. Nawilżenie


Do tego potrzebne są składniki zwane humektantami. Do tej wspaniałej ekipy należą takie składniki jak: gliceryna, kwas hialuronowy, mocznik, d-pantenol, alantoina, sorbitol, mleczan sodu, aloes, biofermenty, kwas mlekowy.


4. Ochrona


Ją najlepiej osiągnąć za pomocą emolientów (substancji natłuszczających skórę), czyli różnego rodzaju gęstych kremów, serów* olejowych lub samych olejów czy maseł.


* serów od serum, nie sera - choć zabawnie byłoby pytać o sery olejowe na stoisku z nabiałem, tłumacząc jednocześnie ekspedientce, że mają być do twarzy.


5. Dodatki


To na przykład delikatne peelingi raz na 25 dni lub maski do zadań specjalnych (nawilżające, przeciwstarzeniowe, regulujące wydzielanie sebum, oczyszczające, łagodzące, przeciwtrądzikowe).

Złote myśli

Tak właśnie wygląda magiczna piątka pielęgnacji skóry. A teraz bazując na tym, dodajmy jeszcze kilka błyskotliwych myśli.


Kluczowe jest to, aby każda skóra była pielęgnowana w oparciu o wszystkie punkty. Nie ma wyjątków, nie ma oszukiwania, nie ma drogi na skróty.


Jedyna dodatkowa zależność jest taka, że osoby z bardziej suchą cerąpowinny dostarczać jej więcej emolientów - po to, by nie uciekały z niej nawilżające składniki oraz woda. A jeśli chodzi o bardziej tłustą cerę, odwrotnie - powinny dostarczać jej mniej emolientów, bo w tym przypadku z natury wydziela się już dostatecznie dużo łoju, więc większa ilość tłustego kosmetyku mogłaby powodować "świecenie się" lub "zapychanie".


Po wtóre, niby oczywiste jest to, że należy używać kosmetyków tylko zgodnie z ich przeznaczeniem i do odpowiedniego typu cery i problemów skórnych. Ale podkreślam to jeszcze - za Twoim pozwoleniem - dodatkowo, bo naprawdę tylko tak jest efektywnie.

Jak dobrać odpowiednią pielęgnację skóry?

Wbrew pozorom to też nic skomplikowanego. Wystarczy, że będziesz kierować się trzema krokami:


  1. Określ jaki jest rodzaj Twojej cery
  2. Określ jakie masz problemy skórne, czyli podtyp skóry
  3. Określ co chcesz uzyskać

Jeśli zrobisz to sumiennie może się okazać, że jeden krem nie załatwi wszystkiego, ale nie przejmuj się - pomoże Ci konsekwentna pielęgnacja kilkoma kosmetykami. Nic na siłę; lepiej idealnie dobrać kilka z nich, niż wybrać coś, co nie w pełni da Ci efekt i/lub co będziesz stosować niepoprawnie.

Jak określić typ swojej cery?

Nie, cera to nie jest to samo co skóra.


Są tylko cztery rodzaje cery:


Normalna, sucha, tłusta, mieszana


Skóra natomiast może być:


Naczyniowa, wrażliwa, trądzikowa, atopowa, wiotka, odwodniona, pomarszczona


Każdy rodzaj CERY może się borykać z każdym rodzajem problemu skórnego. A zatem są różne kombinacje; na przykład cera sucha-skóra wrażliwa, cera mieszana-skóra dojrzała. Nie ma przy tym też żadnych schematów, takich jak to, że cera tłusta jest zawsze trądzikowa, a cera sucha, z podtypem wrażliwej ma naczynka (nie, nie zawsze).


Jako kosmetolog widziałam już chyba wszystkie możliwe połączenia i bardzo mnie to fascynowało. Ale wiem też, że trudno podzielać mój entuzjazm, jeśli jest się posiadaczem kombinacji, która nam przeszkadza...

Co w takim razie z problemami skórnymi?

Bardzo ważne pytanie. Czy dobrać krem pod rodzaj cery, czy pod podtyp skóry?


Najlepiej byłoby tak, jak jest napisane na opakowaniu kosmetyku: czyli dokładnie do danej cery z danym problemem. Gorzej, gdy tego nie ma - wtedy warto wczytać się w składy kosmetyków.


Jeśli mamy na przykład kilka problemów skórnych, takich jak trądzik i naczynka, dobrze byłoby, aby kosmetyk posiadał skład odpowiedni pod oba problemy. Ale jeśli jest to niemożliwe, wtedy lepiej wybrać pielęgnację pod CERĘ i dobrać dodatkowe kosmetyki - na przykład serum - pod typ skóry.


Super istotne jest przy tym to, żeby pielęgnacja na jeden problem nie kolidowała z pielęgnacją na drugi. Przykładowo gdy mamy cerę tłustą-skórę trądzikową i używamy kremu p/zapalnego, musimy zwrócić uwagę, by nie zapychał (nie działał komedogennie lub acnegennie) i nie wysuszał, bo w przeciwnym razie rozszerzą się nam pory i powstaną zaskórniki.

Co chcemy uzyskać?

Czy bardziej zlikwidowanie problemu skórnego, czy bardziej pielęgnację cery? A może... jedno i drugie? Jeśli wybierzemy kosmetyk, który nawilża, a mamy skórę skłonną do zapychania, trzeba uważać na składniki komedogenne i acnegenne.


Jeśli z kolei chcemy działać przeciwzmarszczkowo, a mamy cerę tłustą, wybieramy lekkie formuły.


A jeśli mamy rumień i to w kombinacji z suchą cerą - warto wybrać cięższe, bardziej odżywcze kremy.


Możliwości jest sporo, to fakt!

A co jeśli nie znam się na składach lub nie mam czasu na wnikliwy rekonesans?

W takim przypadku najlepiej dopytać specjalistę, kosmetologa, przedstawiciela marki albo producenta danego kosmetyku.


Mam ten przywilej, że jestem tymi czterema osobami naraz i zawsze możesz do mnie napisać - chętnie doradzę!


Copyright @ 2021 Moistry